Wskaźniki handlu detalicznego, występujące w nim trendy, wolumen obrotów w ramach sprzedaży tradycyjnej i e-commerce stale się zmieniają. W ostatnich latach ta dynamika zmian się jeszcze bardziej zwiększa, z wyraźną przewagą na korzyść handlu internetowego.
Ale oczywiście mówienie o zmierzchu handlu stacjonarnego jest przedwczesne. Co więcej, są segmenty rynku, jak na przykład piekarnie, w których nie tylko nie ustępuje on e-handlowi, a wręcz się rozwija. Ale jako, że zmiany zachodzą skokowo, wręcz rewolucyjnie, krocząc wraz za kolejnymi nowinkami technologicznymi, to trudno przewidzieć, jak sytuacja będzie się kształtować za dwa czy pięć lat.
Trendy w handlu tradycyjnym
W ostatnich dziesięciu latach na polskim rynku sprzedaży tradycyjnej doszło do poważnych i widocznych zmian. W tym czasie zamkniętych zostało blisko 100 tysięcy tradycyjnych sklepów. Skala ta może się jednak jeszcze powiększyć za sprawą epidemii COVI-19, która również nie sprzyja rozwojowi tradycyjnych form sprzedaży. Nadal jednak potencjał handlu stacjonarnego w Polsce jest duży – stale funkcjonuje blisko 350 tysięcy punktów handlu detalicznego.
Sytuacja w branży e-commerce
Polski sektor e-commerce zalicza kolejne szczyty jeśli chodzi o dynamikę wzrostu obrotów. W perspektywie pięciu lat może on osiągnąć nawet 170 mld zł. Co roku rośnie w tempie co najmniej 12 procent. Dzieje się to szczególnie za sprawą takich segmentów jak produkty spożywcze, zdrowie i kosmetyki.
Sprzedaż e-commerce stanowi około 14 proc. w całościowym handlu detalicznym w Polsce. Sprzedaż internetowa ma duży wpływ na inne tradycyjne branże jak transport, spedycja i logistyka czy też produkcja dedykowanych pudełek e-commerce.
Cechy wspólne handlu tradycyjnego i e-commerce
To, co łączy obie formy handlu, to normy prawne, regulacje podatkowe czy też ogólne zasady prowadzenia biznesu. Sprzedający przez internet jak i stacjonarnie płacą te same podatki, składki na ZUS i muszą mieć konta firmowe w bankach. Korzystać też muszą z tego samego zaplecza logistycznego w postaci dostaw towarów i opakowań. Nawet jeśli prowadzimy mały sklepik internetowy nie unikniemy jednak konieczności zakupu kartonów do wysyłki czy innych przyborów potrzebnych do pakowania i składowania towarów.
Różnice między sprzedażą internetową i stacjonarną
Sprzedaż internetowa wymaga zdecydowanie mniejszych nakładów finansowych na starcie. Nie trzeba inwestować w duży salon sprzedaży czy też zatrudniać licznego personelu. Wiele czynności, przynajmniej na początku, można wykonywać samemu. To, co jest zasadniczą przewagą handlu internetowego nad stacjonarnym, to fakt, że nie ma on granic geograficznych ani ograniczeń wynikających ze stref czasowych. Sprzedaż w nim odbywa się non stop – 24 godziny na dobę, 365 dni w roku.
Zaplecze sklepu internetowego
Sklep internetowy nie wyeliminuje nam jednak całkowicie konieczności posiadania przestrzeni do jego prowadzenia. Gdzieś trzeba mieć miejsce na pracę biurową, miejsce do składowania towarów. Wszystko to jednak można zoptymalizować. Przykładem ciekawych rozwiązań logistycznych są chociażby tuby do wysyłki, które minimalizują koszty przesyłek, zabezpieczają towar i są ergonomiczne.
